Obalamy 5 najpopularniejszych mitów na temat CBD
MIT nr 1 – CBD nie działa, bo to tylko placebo!
To nieprawda – CBD jest jednym z głównych składników między innymi w lekach takich jak choćby Epidiolex (lek przeciwpadaczkowy) czy Sativex (lek na stwardnienie rozsiane).
Jednoznacznie zatem można uznać, że naukowcy po wielu badaniach stwierdzili, że olej konopny działa i leczy!
Dodatkowo o wpływie i działaniu CBD powstały już tysiące prac naukowych, udowadniających jego skuteczność!
Pozytywny wpływ CBD możemy dostrzec też w łagodzeniu chorób takich jak:
- Alzheimer;
- Parkinson;
- Hashimoto;
- Choroby psychiczne.
Istnieją jednak czynniki, które pośrednio lub bezpośrednio mogą zaburzać skuteczność leczenia za pomocą CBD lub też wywoływać skutki uboczne:
- Niska jakość produktu (rynek jest nieuregulowany);
- Nieodpowiednio dobrana dawka;
- Odporność organizmu na działanie CBD;
- Źle dopasowany typ CBD;
- Nierealne wymagania wobec działania produktów;
- Stan układu endokannabinoidowego (genetyka).
W pewnych sytuacjach, aby odczuć działanie produktów zawierających CBD, możemy potrzebować nieco więcej czasu. To właśnie dlatego tak ważne jest, by nie rezygnować z kuracji wcześniej, niż minimum dwa tygodnie od jej rozpoczęcia. Naturalne składniki działają za dłuższym czasie przyjmowania – to całkowicie normalne!

MIT nr 2 – CBD uzależnia
CBD to organiczny związek z grupy kannabinoidów, zawarty w kwiatostanach konopi siewnej (Cannabis Sativa). Olej CBD rozluźnia i relaksuje umysł, nie pozostawiając żadnych negatywnych skutków i nie wpływając na zdolności psychofizyczne.
Niestety, ludzie bardzo często mylą ten związek z THC, czyli tertahydrokannabinolem!
THC to psychotyczny związek, który jest nielegalny, gdyż podobnie jak inne narkotyki, może prowadzić do niebezpiecznego uzależnienia i bardzo poważnie wyniszczać organizm.
Największe stężenie tego związku można spotkać w odmianach konopi indyjskiej! Konopie indyjskie i konopie siewne nie są tą samą rośliną!
Nie ma możliwości, by przedawkować CBD, ponieważ kannabinoidy nie mają możliwości wejścia w interakcję z tą częścią pnia mózgu, od której zależna jest kontrola funkcji oddechowych. CBD nie jest narkotykiem.
MIT nr 3 – nie prowadzi się badań nad CBD
To błędne założenie. W internecie możemy znaleźć strony takie jak np. PubMed, gdzie znajdziemy wiele publikacji medycznych, mówiących o zastosowaniu CBD w lecznictwie.
Co się stanie, gdy wpiszemy tam hasło „CBD” lub „Cannabidiol”?
Ukaże się nam aż 4681 wyników. Właśnie tyle prac naukowych jest dostępnych, w samej tylko witrynie PubMed, na temat właściwości CBD.
A jeśli chodzi o badania kliniczne? Można je znaleźć również na PubMed. Ukażą się nam aż 582 wyniki.
MIT nr 4 – nieważny jest sposób uprawy. Wszystkie konopie działają tak samo
Takie stwierdzenie mocno mija się z prawdą. Wielu z nas nie wie, ile istnieje odmian konopi. I przez to kojarzy konopie siewne z narkotykami – co jest myśleniem błędnym!
Konopie siewne (Cannabis Sativa) mają w sobie bardzo, bardzo niewielkie stężenie THC, które to jest odpowiedzialne za wszelkie działania psychoaktywne konopi.
Zawierają one właściwe jedynie CBD, które ma właściwości prozdrowotne, a na dodatek nie wywołują odurzenia. Leki i kosmetyki z dodatkiem CBD nie wywołują odurzenia! Są całkowicie bezpieczne, a ich dobroczynne działanie zostało sprawdzone wielokrotnie!
MIT nr 5 – CBD zmienia się w żołądku w THC.
W 2016 roku opublikowano badanie, na temat zdolności kwasów żołądkowych człowieka do przemienienia CBD w THC. Badania te nie były jednak prowadzone na ludziach, a jedynie w laboratorium, w środowisku zbliżonym do ludzkich kwasów żołądkowych.
Później w 2020 roku przeprowadzono kolejne badanie, tym razem na ludziach. Udowodniono w nim, że w warunkach rzeczywistych nie ma prawa zajść przemiana CBD na THC w ludzkim żołądku. U żadnego z uczestników nie zostały wykryte choćby śladowe ilości THC we krwi po przyjęciu CBD drogą doustną. Jest to więc kolejny mit, który należy obalić!
Pamiętajmy! CBD to naturalna substancja, wykazująca dobroczynne działanie na organizm człowieka. Nie należy się jej bać. Nie jest ona narkotykiem, nie odurza i nie powoduje stanów odrealnienia. Jej działanie i możliwość leczenia, tudzież łagodzenia, chorób została potwierdzona przez badaczy i przez doświadczenie samych pacjentów!